Kredyt inwestycyjny dla firmy a warunki otrzymania
Prowadzę od niedawna działalność gospodarczą, i obecnie chciałbym ją nieco rozwinąć. Niestety żebym mógł to zrobić, muszę zakupić kilka maszyn, które są dość kosztowne. Nie posiadam takiej gotówki, dlatego zacząłem interesować się kredytem. Znajomy powiedział mi, żebym popytał się w bankach o kredyty inwestycyjne dla firm. Podobno mają bardzo dobre warunki, niski procent i można je na dłużej zaciągać. Ale słyszałem też, że banki chcą wtedy jakiegoś zabezpieczenia? Czy faktycznie kredyty inwestycyjne są takie dobre i maja tak dobre warunki? Co z tym zabezpieczeniem, czy banki je chcą, i w jakiej formie je ustalają? Szczerze mówiąc nie wiem, co mógłbym im jako takie zabezpieczenie zaoferować.
Odpowiada: Andrzej Wiertłuch, specjalista ds. bankowościFaktycznie kredyty inwestycyjne dla wielu firm są bardzo korzystne. Zwłaszcza gdy mowa o kredytach w większych wysokościach, mogą być one bardzo atrakcyjne. Przede wszystkim mają o wiele niższe oprocentowanie, często jest to nie kilkanaście, ale jedynie kilka procent. Trudno jednak określić tą wysokość dokładnie, ponieważ w tej kwestii banki często podchodzą do klientów bardzo indywidualnie. Zależy to od wysokości kredytu czy jego przeznaczenia. Okresy spłaty tego typu kredytów także są bardzo różnorodne, zależy to niezwykle często od indywidualnych ustaleń z klientem, na pewno można jednak liczyć na znacznie dłuższe niż w przypadku kredytów gotówkowych. Co do zabezpieczenia - owszem, w przypadku takich kredytów banki zazwyczaj go wymagają. Rodzaj zabezpieczenia jest ustalany z klientem, często zależy to od tego, na co kredyt ma być przeznaczony. Jeżeli mowa o kupnie nieruchomości, zazwyczaj jest ustanawiany zastaw poprzez wpis do księgi wieczystej nieruchomości. Jeżeli chce Pan zakupić maszyny o dość wysokiej wartości, być może bank zdecyduje się na zabezpieczenie właśnie w takiej formie, czyli umowę pomiędzy Panem i bankiem w myśl której do czasu zakończenia spłaty kredytu bank będzie współwłaścicielem maszyn i nie będzie Pan mógł ich sprzedać. Często w takich przypadkach stosuje się tak zwane umowy przewłaszczeniowe, w myśl których jeżeli klient nie spłaca należności maszyny przechodzą na własność banku.