Chwilówka przez Internet czy w zwykłej firmie pożyczkowej?
Dzień dobry.
Zastanawiam się na wzięciem chwilówki. Znajomi chwalą sobie tego typu finansowanie, jednak ja nie mogę się jeszcze do tego przekonać. Nie wiem nawet jaka jest różnica pomiędzy zaciąganiem pożyczek przez Internet, a braniem ich w zwykłych firmach? Czy Internet jest bardziej korzystny? Czy dzięki niemu raty są niższe, a odsetki nie są już naliczane? A może po prostu wzięcie chwilówki przez Internet jest znacznie bezpieczniejsze?
Zgóry dziękuję za odpowiedź.
Odpowiada: Andrzej Wiertłuch, specjalista ds. bankowościObecnie przyznawaniem chwilówek zajmuje się bardzo wiele firm. Większość z nich umożliwia zaciągnięcie takiego zobowiązania zarówno w biurze stacjonarnym, jak też online. Wybór zależy więc tylko i wyłącznie od zainteresowanej osoby. Niektórzy bowiem nie mają możliwości skorzystania z oferty takich firm w punktach stacjonarnych z prostego powodu, że w najbliższej okolicy ich nie ma. Jeżeli chodzi o to, jakie opłaty i oprocentowanie jest związane z pożyczkami przyznawanymi w biurach a tymi które można uzyskać online - być może trochę rozczaruję. Koszty i oprocentowanie tego typu pożyczek są takie same, jeżeli rozpatrzymy oferty firm, które przyznają je na dwa sposoby. Jedyną różnicą jest tylko wygoda, online bowiem nie trzeba nigdzie chodzić. Zazwyczaj weryfikacja danych podanych przy rejestracji na stronie odbywa się poprzez dokonanie przelewu na konto firmy z własnego konta bankowego. Gdy dane są zgodne- często weryfikację mamy już za sobą. Bez względu na to, czy decydujemy się na taką pożyczkę online, czy tez udajemy się do biura firmy, zazwyczaj stopień bezpieczeństwa jest podobny. Należy jednak pilnować terminów spłat pożyczki, jeżeli bowiem nie wyrobimy się w terminie ze spłatą, często firmy w umowie mają zapis pozwalający im na naliczanie bardzo wysokich odsetek karnych. Bez względu jednak na to, w jakiej formie chcemy zaciągnąć pożyczkę, tak ą decyzję należy dokładnie przemyśleć. Jeżeli przewidujemy problemy z jej spłatą, powinniśmy z przysłowiowym ołówkiem w ręku wszystko przekalkulować.